Kellys Physio 30

W 2013 roku Kellys wprowadziła do swojej kolekcji nową rodzinę rowerów typu fitness/urban. W jej ramach są dostępne trzy modele. Postanowiliśmy przetestować model "trzydziestkę" w cenie 2760 zł.

Physio 30 posiada aluminiową, potrójnie cieniowaną ramę ze stopu 6061 w kolorze matowa czerń. Do niej dobrano bardzo ładny widelec o wybitnie szosowej konstrukcji. Jego dwie golenie są płaskie i o takiej samej szerokości jak rura sterowa ramy, co sprawia wrażenie jakby widełki i rama stanowiły jedną całość. Podobny zabieg konstruktorzy stosują w najwyższej klasie rowerach szosowych - tam ma to uzasadnienie w poprawie aerodynamiki, tutaj głównie estetyczne. Tylne widełki ramy są gięte - dolne bardziej, górne nieco mniej. Gięcie jest na tyle duże, nie sposób włożyć zbyt grubej opony ponad to co jest (1,2 "). Rama razem z widelcem jest pomalowana bardzo nowocześnie - dominującym kolorem jest matowa czerń, ożywiona kolorowymi akcentami pojawiającymi się na wewnętrznej stronie goleni widelca oraz tylnych widełek. Ten sam kolor - niebieski - użyto przy oznaczeniach na wsporniku siodełka, wsporniku kierownicy i samej kierownicy oraz siodle. Większość elementów została pomalowana podobnie jak rama na kolor czarny: wsporniki kierownicy i siodełka, kierownica, szprychy, obręcze, piasty, dźwignie hamulców manetek, a także same hamulce. Dzięki temu rower sprawia wrażenie spójnej całości. Jedynym małym zgrzytem jest tutaj nieco zbyt toporna i wyróżniająca się kolorystycznie korba.

Rama posiada możliwość zamontowania tylnego bagażnika. Dwa otwory  znajdują się w okolicach osi tylnego koła. Przy rurze podsiodłowej są dwa otwory po bokach i jeden centralnie (służący bardziej do montażu błotników). Przedni widelec posiada także trzy otwory - jeden w koronie i dwa przy osi koła - służące do montażu błotników. W głównym trójkącie ramy możemy zamontować w klasyczny sposób dwa koszyki na bidon - na głównej rurze oraz na rurze podsiodłowej. Przy tylnej osi znajdziemy dwa otwory typu IS do montażu hamulców tarczowych - to bardzo dobry pomysł, pozwalający na rozbudowę roweru w przyszłości. Wielka szkoda że o tym samym nie pomyślano w przypadku widelca przedniego. Montaż hamulca tarczowego na osi przedniej miałby większy sens niż na tylnej.

Na górnej rurze ramy poprowadzono trzy linki - od hamulca tylnego oraz przerzutek. Co istotne są one umieszczone pod rurą, a nie nad. Niby drobiazg, ale dzięki temu siadając na ramie - w czasie postoju i odpoczynku nie będziemy jej rysować stalowymi drutami.

Physio 30 jak przystało na rower typu firness/urban wyposażono w koła o profilu szosowym - 28" (700C) z oponami o szerokości 1,2" renomowanej marki Schwalbe - Spicer. Są one wyposażone w odblaskowy pasek zwiększający nasze bezpieczeństwo.

W testowanym rowerze zastosowano piasty z szosowej grupy Shimano 2200 oraz własne obręcze Kellys Spark. Cienkie opony Schwalbe Spicer 30C doskonale nadają się do szybkiej jazdy po asfalcie. W deszczu nie zbierają dużo wody, co ma znaczenie biorąc pod uwagę, że seryjnie nie są montowane błotniki. Do hamowania mamy do dyspozycji hamulce typu V-break Avid Single Digit 3 - może niezbyt wyrafinowane, ale bardzo skuteczne.

Linia rowerów Physio liczy sobie trzy modele: Physio 10, Physio 30, i Physio 50. Poza osprzętem rowery różnią się kolorystyką. Wszystkie są utrzymane w ciemnej tonacji ramy, ale każdy z nich ma akcenty i dodatki w innym kolorze. Testowana "30" - w niebieskim, "50" - w czerwonym, a "10" - w zielonym. To bardzo dobry zabieg, sprawiający, że konkretny model z danej linii klient będzie wybierał nie tylko na podstawie specyfikacji sprzętowej, ale też "wzrokiem".

Układ napędowy roweru jest zdominowany przez Shimanowską 27-rzędową (3*9) grupę Alivio. Tej klasy jest przerzutka tylna i manetki. Przednia przerzutka to Acera M390, a łańcuch pochodzi od KMC - model Z99. Jak dla nas najbardziej charakterystycznym elementem roweru jest kaseta, czyli zespół zębatek tylnych. Już na pierwszy rzut oka widać, że zastosowano szosowy model charakteryzujący się niedużymi różnicami pomiędzy kolejnymi zębatkami. Jest to model PG-950-9 firmy SRAM.

Zakres 12-23 jest jak najbardziej odpowiedni do tego rodzaju roweru. Umożliwia rozwinięcie całkiem sporej prędkości i podjazdy pod strome ulice. Przełożenia dopiero braknie gdy będziemy chcieli się wspiąć pod konkretną górę, ale nie do tego służy ten rower.

Jeśli chodzi o układ napędowy to nie możemy powiedzieć, żeby działał finezyjnie. Nie jesteśmy zwolennikiem poglądu, że tylko osprzęt z wyższych grup działa świetnie, ale jednak tutaj połączenie przerzutki tylnej Alivio, przedniej Acera, korby Suntour, kasety SRAM i łańcucha KMC ewidentnie nie gra. Owszem zmiana przełożeń działała poprawnie, jednak odbywało się to - jak dla nas - zbyt "twardo".

Skoro już przy tym jesteśmy - wyjaśnijmy do czego służ ten rower. Kellys umieścił go w grupie "fitness", czyli rowerów szosowych o prostej kierownicy. Niestety nazwa tej grupy nie wszystkim kojarzy się dobrze, szczególnie mężczyźni mogą być do niej negatywnie nastawieni. Dla nich mamy dobrą wiadomość - Physio możemy także zaliczyć do rowerów Urban. Jakby go nie sklasyfikować jednoślad tego typu to połączenie roweru szosowego i górskiego. Po pierwszym odziedziczył koła i napęd, a po drugim ramę i kierownicę. Physio służy do szybkiego przemieszczania się - czy to po mieście (Urban) czy w wolnym czasie (fitness).

Do jazdy rowerem nie mamy żadnych zastrzeżeń - prowadzi się go pewnie, jest zwrotny, a hamulce choć to "tylko" V-brake doskonale spisywały się nawet w deszczu, w którym przeprowadzaliśmy testy. Jak na miejskiego wojownika przystało Physio 30 lubi szybkie i gwałtowne skręty - sprzyjają temu widełki o szosowym profilu. Początkowo może się wydawać, że jest on bardzo nerwowy i twardy - ale tak właśnie ma być. To nie jest rower przeznaczony do powolnych komfortowych przejażdżek po parku, on lubi szybkość i akcję.

Wyższy model - Physio 50 kosztuje o 340 zł więcej i jest wyposażony w prawie pełny napęd Deore oraz dodatkowo piasty Shimano Tiagra. Porównując go z testowanym modelem - Physio 30 wydaje się być bardziej opłacalnym zakupem.

Zalety

• ładny wygląd - starannie dobrane detale
• skuteczne hamulce
• możliwość wyposażenia roweru w bidony, bagażnik i błotnik

Wady

• topornie wyglądający mechanizm korbowy 
• mało subtelny układ napędowy
• brak mocowania pod hamulce tarczowe na przednim widelcu

Specyfikacja