Rower Kross Level A6

Pojawienie się modelu A6 w ofercie największego polskiego producenta rowerów można uznać za swego rodzaju wydarzenie tego sezonu na krajowym rynku. Jest to najwyższy model w kolekcji MTB Krossa i ma pretendować do miana maszyny o charakterze wyścigowym. Na rowerze o nazwie Level A6 startowała w tym roku z sukcesami (m.in. w zawodach Skoda Grand-Prix MTB) Karolina Kozela. Jednak jej rower, wyposażony w pełną grupę osprzętu SHIMANO XTR oraz zbudowany na ramie ze stopu Scandium, znacząco różni się od produktu seryjnego.

Z pewnością nie usatysfakcjonuje wyczynowca, jednak dla ambitnego amatora startującego w maratonach czy rozpoczynającego sportową karierę juniora wydaje się propozycją wartą rozważenia. W podobnej cenie (2399zł) nie znajdziemy wielu rowerów z tym poziomem osprzętu i w dodatku o wadze nie przekraczającej 13 kg.

Rama

Rama seryjnej 'a-szóstki' wykonana została ze stopu aluminium 6061 i posiada sportową geometrię. Dolna rura głównego trójkąta zmienia swój przekrój od trójkątnego przy główce do owalnego w okolicy suportu. Rura górna posiada przekrój zbliżony do kropli. Tylny trójkąt jest już klasyczny. Nie zastosowano rur wygiętych w kształt litery S (co w innych ramach ma poprawiać siłę działania hamulców szczękowych) - być może sugeruje to użycie hamulców tarczowych, dla których uchwytów i przelotki oczywiście nie zabrakło. Podczas wyścigów zbędny będzie balast w postaci bagażnika, dlatego też rama nie została wyposażona w standardowe otwory do jego montażu. Hak przerzutki jest wymienny (standard AUTHORa). Linki przerzutek i tylnego hamulca poprowadzone są tzw. górnym ciągiem przy czym przebiegają dolną stroną górnej rury. Dzięki temu nie ma potrzeby zakładania na linki 'koralików' chroniących lakier ramy. Jeśli już mowa o lakierze - w testowanym rowerze był mocno czerwony :) Oczywiście ocena koloru i grafiki jest kwestią gustu. Nam bardzo się podoba. Niestety nie można tego powiedzieć o trwałości lakieru oraz grafik. Na rurze sterowej - w miejscach kontaktu lakieru z pancerzami bardzo szybko powstały obtarcia. Również napisy na dolnej rurze nie przetrwały w całości wielokrotnego kontaktu z obejmą samochodowego bagażnika rowerowego. W fabrycznym wyposażeniu ramy przydałaby się również np. neoprenowa osłona dolnej rury tylnego trójkąta chroniąca ją przed obiciami łańcucha.

Napęd i komponenty

27-biegowy napęd oparto o podzespoły SHIMANO oraz SRAM z łańcuchem K.M.C. Z9900. Tylna przerzutka to DEORE LX (model z 2005 roku) z klasyczną sprężyną. Z przodu przerzuca Alivio, natomiast sterujemy nimi przy użyciu manetek DEORE LX Dual Control. Kross to nasz pierwszy kontakt z tego typu manetkami i pomimo kilkumiesięcznego użytkowania nie wyrobiliśmy sobie jednoznacznej opinii na ich temat. Sama koncepcja jest godna pochwały. Szczególnie łatwość (po pewnym treningu) operowania biegami podczas nawet dość ostrego hamowania przypadła nam do gustu. Zastrzeżenia mamy jednak do precyzji działania. Manetki i przerzutka wymagają bardzo dokładnej regulacji a cały układ okazał się niezbyt odporny na zanieczyszczenia, które po dostaniu się w okolice pancerzy i linek skutecznie obniżały komfort zmiany biegów. Dodatkowo manetka przedniej przerzutki wymagała użycia niemałej siły przy wrzucaniu na największą zębatkę, co sprawiało nieco trudności żeńskiej ręce przyzwyczajonej do gładkiej obsługi RapidFire'ów. Dodajmy jeszcze, że użyta manetka tylnej przerzutki przeznaczona jest do współpracy z odwrotną sprężyną a więc inną niż w zamontowanej przerzutce. Odwrotnie należy więc odczytywać położenie wskaźnika na manetce. Poza przerzutkami, manetki obsługują oczywiście hamulce. W przypadku naszego roweru są to v-brake'i Avid Single Digit 7. Podczas testu miały one okazję wykazać się w bardzo różnych warunkach i nie zawiodły. Cechą wyróżniającą tych hamulców jest bardzo dobra modulacja.

W Krossie zastosowano mechanizm korbowy TRUVATIV Firex SL ze zintegrowaną osią Giga X-Pipe. Korba jest bardzo sztywna i w połączeniu z ramą zapewnia przenoszenie pracy rowerzysty na napęd bez zbędnych strat. Bez problemów współpracowała z przerzutką oraz łańcuchem przy zmianie biegów. Niestety właśnie z tym elementem były związane pierwsze problemy jakie pojawiły się podczas używania A6 - już podczas pierwszej jazdy odkręciła się miska łożyska. Podeszliśmy do sprawy spokojnie uznając dopuszczalną wadę fabryczną która uszła oczom kontrolerów i skierowaliśmy się do autoryzowanego serwisu Krossa z najbliższej okolicy podanego w instrukcji obsługi/karcie gwarancyjnej ...pierwszego, drugiego, trzeciego, ...w żadnym nie posiadano narzędzi odpowiednich do dokręcenia suportu w tym standardzie. Ostatecznie skończyło się na wizycie u przedstawiciela SRAM (Truvativ) i płatnej naprawie.

Mostek i kierownica to komponenty Truvativ z linii 'Team'. Wybór akurat tej kierownicy wzbudził nasze wątpliwości. Zastosowanie szerokiej i dość ciężkiej giętej kierownicy w rowerze o sportowym zacięciu nie wydaje nam się najlepszym pomysłem. Rower zachowuje się nieco zbyt nerwowo na podjazdach i przy małych prędkościach. Nienajlepiej dobrano również gripy, które są okropnie twarde.

Amortyzator i koła

Za amortyzację odpowiada SR SUNTOUR AXON S-RL o 100mm skoku, z powietrzną sprężyną oraz tłumieniem olejowym. W razie potrzeby widelec łatwo jest zablokować manetką umieszczoną na kierownicy. Poza blokadą, jedyną regulacją jekiej możemy dokonać jest twardość ustawiana przez zmianę ciśnienia powietrza. Axon jest dość lekki. Przyzwoicie spisywał się na trasach przejechanych wycieczek i maratonów i nie sprawiał problemów technicznych.

Koła złożne zostały z piast JOYTECH na łożyskach maszynowych oraz stożkowych obręczy Alexrims G2000. W połączeniu z 36 szprychami z przodu i z tyłu stanowią mocną konstrukcję, jednak jakość ich wykonania pozostawia nieco do życzenia. Oba koła posiadały fabryczne 'bicie' a dodatkowo usunięcia takiej wady nie przewidywał niestety płatny, obowiązkowy przegląd gwarancyjny. Szerokie na 2,1 cala opony SCHWALBE Racing Ralph (wersja bezdrutowa) na pierwszy rzut oka dają wrażenie bezpiecznych w trudnym terenie. W praktyce bywa różnie - klocki bieżnika nie są bardzo wysokie jak na ogumienie off-roadowe przez co opony sprawdzają się lepiej na suchych i twardszych nawierzchniach. Niestety dość szybko się zużywają.

Podsumowanie

Krossa Level A6 używamy od 5 miesięcy. W tym czasie rower przejechał ponad 2500km po różnych nawierzchniach i w różnych warunkach pogodowych po nizinach i po górach. Bez problemów technicznych, choć nie bez uszczerbku na image'u pokonał 8 maratonów. Po walce z błotem na maratonie we Wrocławiu stracił prawie wszystkie nalepki z kół i amortyzatora. Po upadku w Świeradowie-Zdroju urwał się dzwonek, odłamał kawałek osłony manetki przerzutki - akurat ten z napisem DEORE LX :( - a manetka blokady amortyzatora wygięła się. Przy czym skutecznośc obu manetek nie uległa obniżeniu. Podczas wycieczek przydarzyła się jedna 'guma' oraz urwany hak przerzutki (stąd tylko wiemy, że w ramie Krossa zastosowano hak w standardzie Authora ;-) ). Na przyszły sezon szykujemy w A-szóstce kilka zmian sprzętowych (kierownica, gripy, manetki, kaseta, łańcuch). Mamy nadzieję, że swój produkt poprawi i lekko 'przebuduje' również producent. Naszym zdaniem brakuje bardzo niewiele aby z obiecujšcego roweru zrobił się rower bardzo dobry.

Specyfikacja

Test przeprowadzili:

Agata Mikołajek
Tomasz Bondarewicz

Ostatnia aktualizacja: 2006'wrzesień